Czy tatuowanie swojego dziecka to mądry pomysł? Za chwilę przekonasz się, że tak...Wszystko zależy od tego, co chcemy wytatuować na swoim dziecku i w jaki sposób. Oto przykłady tatuaży za które nikt nas nie nazwie rodzicem - idiotą:
Oczywiście cały czas mówimy o "tatuażach" zmywalnych, a na dodatek pomagających nam dbać o bezpieczeństwo naszych dzieci w przypadku zgubienia się lub np. jakiejś alergii.
Mogą być też wersje bardziej kolorowe.
Problemem rodziców, który już się zdecydują na umieszczenie na swoim dziecku takiego oznaczenia jest wybór odpowiedniego miejsca na ten "tatuaż". Wyżej, niżej, po wewnętrznej stronie ręki czy po zewnętrznej?
Wszystkie te miejsca są dobre, ale nie dość dobre...
Zapamiętaj!
Mądry rodzic umieści taki "tatuaż" w miejscu, które zawsze będzie widoczne!
A jako bonus kilka wersji dla większych, np. studiujących już, dzieci...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą