Szukaj Pokaż menu

Dookoła supermarketu

9 695  
0   3  
Czyli wycieczka z przewodnikiem wynajętym przez redakcję JM po miejscu w którym dobra wszelakie same zeskakują z półek do koszyków...

STOISKO MIĘSNO - GARMAŻERYJNO - MODELARSKIE

Prawdziwa gratka dla modelarzy. Znajdziemy tu doskonałe modele zwierząt hodowlanych i dzikich do samodzielnego składania, mające niewatpliwą wartość edukacyjną. Dla początkujących polecamy prosty model kurczaka. Należy skompletować tuszkę, skrzydełka, nóżki - najczęściej te elementy są sprzedawane jako zapakowane zestawy umytych i schłodzonych części. Jeśli części pochodzą z zestawu do grilowania - usuwamy panierkę i przyprawy, najlepiej przy użyciu spryskiwacza Mr Muscle do okien i skrobaczki do szyb samochodowych. Dodatkowo musimy jeszcze wygrzebać w podrobach szyjkę i inne brakujące elementy. Przed montażem układamy wszystkie częsci, starannie spasowując je ze sobą. Należy uważać, aby nie użyć np. części z indyka lub kaczki, gdyż po pierwsze - te części nie pasują do kurczaka, a po drugie - modelowi będzie brakowało szlachetniej i czystej linii. Poszczególne elementy modelujemy nożycami do drobiu. Uwaga: zawsze przycinamy element większy do rozmiaru elementu mniejszego. Nadmiar materiału można również ogryźć lub odessać.

Poznaj idealnego biurokratę

8 028  
3   10  
1. Idealny urzędnik jest jak mgła: niby jest wszędzie, a tak naprawdę nie można go złapać.

2. Idealny urzędnik zawsze wykazuje szefowi, że jest lepszy od swoich kolegów, a szef i tak jest najlepszy z nich wszystkich.

3. Idealny urzędnik zawsze udziela petentowi niekompletnych albo wymijających informacji.

4. Idealny urzędnik zawsze odsyła petenta do innego urzędu. Odsyłanie do innych urzędników w tym samym urzędzie jest niemile widziane.

5. Dla idealnego urzędnika pączek i herbata są ważniejsze od petenta. Petenci są zawsze, a pączek tylko raz na jakiś czas.

Nagrody Darwina II

13 385  
9   2  
Mordercza ślina
25-letni żołnierz z Alabamy brał udział w konkursie plucia na odległość. Aby nadać ślinie impetu, rozpędził się, splunął i ... nie wyhamował.
Przeleciał przez poręcz i spadł z balkonu trzeciego piętra. Zmarł w szpitalu w wyniku licznych obrażeń.

Parasol dusiciel
Pewien niemiecki cyrkowy połykacz noży zginął podczas pokazu w Bonn. Zamiast miecza włożył sobie do gardła parasol i niechcący nacisnął guzik otwierający jego czaszę.

Rozmowa kontrolowana
47-letni Jacob z Karoliny Północnej został laureatem Nagrody Darwina w 1992 roku. Zginął, gdy w środku nocy obudził go telefon. Sięgnął po słuchawkę,
ale zamiast niej chwycił broń. Smith and Wesson Special wypalił, gdy zaspany Jacob przyłożył go sobie do ucha.

Gangster fajtłapa
Sceny jak z filmu grozy rozegrały się w 1999 roku w Sao Paulo. Gangsterzy uciekali przed policją po udanym skoku. Z oby stron padały strzały. Nagle jeden z bandytów postanowił potraktować gliniarzy granatem. Wyciągnął zawleczkę, zamachnął się i cisnął w policjantów drucianą pętelką. Granat eksplodował w aucie rabusiów.

Ognisty strażak
Daniel, były strażak - ochotnik z Doliny Sekwoi w wiejskim okręgu Hamilton, na północ od Chattanooga, zginął w płomieniach. Wypadek był wynikiem zbiegu okoliczności: najpierw Daniel podpadł swemu szefowi- ten wyrzucił go ze straży. Kumple chcieli, by wrócił, musiał się więc wykazać, czyli ugasić pożar. Daniel podpalił zatem dom, który za chwilę zamierzali razem gasić. Niestety. Miał pecha: płomienie rozlanej benzyny odcięły mu drogę ucieczki. Zginął w ogniu, ale dostał nagrodę Darwina za rok 1999.

Piorun zagłady
Pewien mężczyzna odwiedził Windy Point, punkt widokowy nad urwiskiem Mount Lemmon w USA. Od przepaści oddziela tam turystów solidna żelazna bariera.
Pogoda była okropna, gdy nasz bohater poczuł, że musi się załatwić i postanowił, że zrobi to do przepaści. Burza szalała. Gdy sikał, w barierę uderzył piorun. Ładunek elektryczny rozszedł się we wszystkich kierunkach. Także po strumieniu moczu. Rozerwał mężczyźnie penisa.

Muzyka z zaświatów
23-letni Gabriel z Sao Paulo przejeżdżał w grudniu 1997 roku przez pas startowy lotniska w Sorocaba. Na uszach miał słuchawki walkmana. Chłopak nie usłyszał lądującego samolotu i zderzył się z nim. Zginął na miejscu.

Samopał
Stara, odprzodkowa fuzja młodego Gregora z Jay nie chciała wypalić. Co zrobił Gregor? Zapalniczką oświetlił wnętrze fuzji, by zobaczyć, czemu nie strzela. W tym momencie rozległ się straszny huk- nawet stara flinta raz na jakiś czas wypala sama, zwłaszcza gdy od płomienia zapala się proch strzelniczy...

Wieczny uczeń
24-letni komiwojażer z Hialeah na Florydzie zginął w wypadku. Jego samochód uderzył z prędkością 120 km/h w słup na pasie oddzielającym dwa kierunki ruchu na autostradzie nr 95. Między kierownicą a klatką piersiową zmarłego leżał otwarty podręcznik marketingu, co sugeruje, że w chwili wypadku kierowca zajęty był... nauką.

Przebieranki
Pewien student z okazji Halloween przebrał się za Drakulę. Pod koszulę włożył deskę, by w odpowiednim momencie spotęgować grozę, wbijając sobie w pierś nóż. Niestety! Błędnie ocenił grubość deski. Gdy uderzył młotkiem w trzonek noża, ostrze przebiło mu serce. Chłopak istotnie spotęgował nastrój: zmarł na oczach kolegów.

Gazownik
Pewien Amerykanin żywił się prawie wyłącznie grochem i kapustą, z których spożywane dania powodują wytwarzanie ogromnej ilości gazów. Ten otyły i nieruchawy człowiek prawie nigdy nie otwierał okna. Pokój, w którym sypiał, przypominał szczelną komorę gazową. Pewnej nocy umarł we śnie wskutek zatrucia własnymi gazami, które wypełniły sypialnię.
W 1993 roku uhonorowany został prestiżową nagrodą Darwina.

Groźne prześcieradło
20-letni Joseph siedział w więzieniu w Stevens Point. Chciał, by uznano go za wariata i zabrano do szpitala dla czubków, skąd łatwiej uciec. Jak zostać uznanym za psychola? Próbować się zabić! Umówił się z kumplem, że gdy powiesi się na prześcieradle i straci przytomność, ten wezwie strażników, którzy Josepha odetną. Plan zawiódł. Joseph zbyt mocno zadzierzgnął sobie pętlę i zmarł.
9
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Poznaj idealnego biurokratę
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu Coca-Cola zatrudnia 1000 tłumaczy
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas IV
Przejdź do artykułu Merdanie ogonem
Przejdź do artykułu Czasami mniej znaczy lepiej, czyli przykłady świetnego designu
Przejdź do artykułu Kogucio-jajeczny kącik poetycki
Przejdź do artykułu Martin A. Couney uratował tysiące dzieci, bo nie wiedział, że to niemożliwe
Przejdź do artykułu Browar, młotek i bimbały
Przejdź do artykułu Cierpienia trzeba ukrócić...

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą