Rozebrać się i pokazać wszystko co się ma, co bozia i chirurg dali, nie jest wcale sztuką. Sztuką jest rozebrać się tak, żeby pokazać wszystko i nic zarazem. Tak jak te miłe panie...
Elektryczność to prawdziwe dobrodziejstwo dla ludzkości. W USA ludzie rozumieją to jeszcze bardziej niż reszta światai doskonale wiedzą do czego można wykorzystać ten dar.
Firmy winiarskie gotowe są zrobić wiele, by przyciągnąć uwagę klienta. Jednym ze sposobów jest wymyślenie ekscentrycznej nazwy. Jeśli jeszcze nie próbowałeś "Żabich szczyn" - wszystko przed tobą!
#1. Fat bastard ("Gruby bękart")
To francuskie wino bije rekordy popularności: tylko w USA corocznie sprzedaje się w ilości ponad 400 000 skrzynek. Magazyn BusinessWeek określił "Fat bastard" prawdziwym fenomenem marketingowym.
#2. Bitch ("Dziwka")
Wino pochodzi z Australii i jest ponoć bardzo przyjemne w smaku. Z drugiej strony butelki 77 razy powtórzono nazwę wina i zakończono hasłem "and bitch some more..."
#3. Le Vin de Merde ("Gówniane wino")
Niech was nie przeraża czarna butelka i mucha na etykiecie. Jean-Marc Speziale, właściciel niewielkiej restauracji w Aniane blisko Montpellier we Francji, był tak wkurzony negatywnymi komentarzami, jakimi prasa obdarzała wina z Languedoc-Roussillon, że postanowił zareagować. Zaczął wytwarzać swoją własną markę wina, która nazwał, w wolnym tłumaczeniu, "Gówniane wino"...
#4. Oops
Nazwę tę nadano temu gatunkowi wina, ponieważ przez długi czas sądzono, że zostało ono wykonane z całkiem innego gatunku winogron niż to zostało opisane na poprzedniej etykiecie. Zadecydowano więc, że nazwa produktu zostanie zmieniona na "Oops!"
#5. Arrogant frog ("Arogancka żaba")
#6. Elephant on a Tightrope ("Słoń na cienkiej linie")
#7. Frog's Piss ("Żabie szczyny")
Marka ta jest własnością sieci sklepów monopolowych Cheers Calais. To owocowe wino kosztuje zaledwie kilka dolarów, ale jest zdatne do picia ;)
#8. Cleavage Creek ("Potok dekoltów")
"Najlepsze winogrona rosnące w dolinach najpiękniejszych wzgórz Kalifornii są, za pomocą rąk ludzkich, zamieniane w eleganckie wino, które jest zarówno mocne jak i rześkie". Tak przynajmniej można przeczytać na napisie z tyłu butelki, umieszczonym na fotografii nagich pleców kobiety, której głęboki dekolt (cleavage - dekolt, jak i dolina) widnieje na froncie etykiety.
#9. Mad Housewife ("Wściekła żona")
Producenci tego wina obrali dziwną strategię marketingową, poprzez nazwanie go winem dla "Wściekłych żon" i jednoczesną próbę spopularyzowania go wśród... kobiet. Jego motto: "Czymże jest domowe szczęście bez odrobiny wina?"
#10. Blasted Church ("Nawalony kościół")
Miejsce o tej nazwie w rzeczywistości istnieje - jest to mała winnica w Okanagan Falls w Kanadzie.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą