Szukaj Pokaż menu

List do banku pisany III

42 504  
232   11  
Kliknij i zobacz więcej!Cześć. Parę dni po śmierci mojego Ojca przeglądałem jego dokumenty na kompie i wpadło mi takie coś w oczy. Może komuś się spodoba. Oczywiście list został wysłany.

Bank B** S.A.
w Gdańsku

Do niedawna byłem pewien, iż na świecie działają tylko cztery zakony tzw. żebracze; tj. dominikanie, franciszkanie, augustianie i karmelici. Okazuje się, że byłem w błędzie, powstała piąta, co prawda pozakościelna instytucja żebracza pod nazwą Bank B** S.A.
Nieopatrznie zaciągnąłem w tej instytucji wyłudzaczy i oszustów kredyt, który to jednak spłaciłem w styczniu 2011 roku.

Władca czasu

74 506  
511   14  
Pamiętacie jak w Matrixie Neo unikał lecących na niego pocisków? Alan Sailer to fotograf, który robi podobną sztuczkę, ale nie w ramach walki z systemem, tylko w celu zrobienia kolejnego genialnego zdjęcia pocisku uderzającego w przeszkodę - ciastko, bombkę, cukierek... ostrzał wychodzi mu wspaniale.

Kliknij i zobacz więcej!

Pierwszy na świecie troll

105 196  
819   17  
Jeżeli poczta zaszła ci kiedyś za skórę, być może powinieneś wziąć przykład z Reginalda Braya, który tak bardzo polubił eksperymenty z tą instytucją, że do dziś nie ma sobie równych.

1
Wszystko zaczęło się w 1898 roku, kiedy pan Bray ujrzał ciężarówkę Royal Mail z hasłem reklamowym zapewniającym o dostawie wszystkiego - od pszczoły po słonia. To właśnie tę dewizę bardzo dosłownie wziął sobie do serca i następne 40 lat spędził na testowaniu wytrzymałości pracowników poczty. Pierwsza wysłana przez niego pocztówka została zaadresowana do każdego domu w Londynie.


2



 
Wysłał również zdjęcie skały z napisem "Do najbliższego mieszkańca tej skały".

 
3


 
Adres szyfrował w postaci rebusu.

4

 
 
Zdarzało mu się również ręcznie dziergać koperty.

5


 
Pewnego razy wysłał pocztówki z dwoma adresami prosząc, aby dożywotnio przekierowywać z jednego adresu do drugiego.

Nie każdy wysłany przez niego list znalazł adresata, ale poczta naprawdę się starała. Po jakimś czasie, gdy znudziły mu się pocztówki, postanowił przerzucić się na paczki. Wysyłał garnki, warzywa (np. rzepę z wyrytym na niej adresem), czaszkę królika, rury, małego pensa, rower i wiele inne rzeczy.

6


 
Pewnego razu wysłał psa. Innym razem wysłał sam siebie jako list.

7

Mimo tak wielu osiągnięć, pan Bray najbardziej znany jest pod pseudonimem "Król Autografów". Wysyłał on listy z prośbą o autografy zarówno do zwykłych, jak i sławnych ludzi. W 1939 w swojej kolekcji miał ponad 15 tysięcy podpisów.

Próbował zdobyć nawet autograf Hitlera, wielokrotnie wysyłając mu list z prośbą. Ostatecznie dostał odpowiedź "Fuhrer jest zajęty, wstrzymaj się od dalszego wysyłania listów pod ten adres" (były to lata 30., więc Hitler faktycznie był zajęty). 
819
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Władca czasu
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Każda rodzina ma jedną, bardzo dziwną zasadę - internauci postanowili podzielić się swoimi
Przejdź do artykułu Prawdziwa historia Czarnobrodego
Przejdź do artykułu Perfidny trolling komputerowy
Przejdź do artykułu Gdzie biały człowiek popełnił błąd?
Przejdź do artykułu Najmocniejsze cytaty – ​Gwiazda filmów dla dorosłych zdradziła, ile zarabiała za jedną scenę, kiedy była numerem jeden w branży
Przejdź do artykułu Śnieg: kiedyś i teraz
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Odpicuj sobie jabłko!
Przejdź do artykułu Nierozwiązane zagadki 7 tajemniczych osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą