Przeciętny mężczyzna rozróżnia trzy kolory: biały, czarny i kolorowy. Kobiety potrafią zawzięcie dyskutować o wyższości turkusowego nad seledynowym i pistacjowym. Są jeszcze homoseksualiści i dekoratorzy wnętrz. Choć może to jedna grupa... A oto osiem mało znanych faktów o kolorach.
Istnieją dziesiątki milionów kolorów, niekiedy możliwych do odróżnienia jedynie przy pomocy komputerów. Tymczasem jeden z najpopularniejszych kolorów - znany bezwzględnie wszystkim - w zasadzie kolorem wcale nie jest. Na dodatek praktycznie nikt nigdy go nie widział. Chodzi o czerń, czyli - w teorii - miejsce tak ciemne, że nie sposób dostrzec jego barwy. Innymi słowy, kolor czarny to brak jakiegokolwiek koloru. Przeciwieństwem jest za to biel, czyli wszystkie kolory w jednym.#1. Czarny to nie kolor
#2. Chromofobia jednak istnieje
Wbrew nazwie chromofobia to nie strach przed chromem, a przed jaskrawymi kolorami. Osoba cierpiąca na tę dość rzadką przypadłość bez mała alergicznie reaguje, widząc pewne odcienie. Które? To już zależy od konkretnego pacjenta. W rezultacie niektórzy chromofobicy unikają części kolorów, a niektórzy wszystkich - jak tylko się da. Co w praktyce musi być niezwykle interesujące. Na dodatek sprawia, że cierpiący na chromofobię mają mniej przyjaciół. Jak dowiedziono, jasne, jaskrawe kolory sprzyjają zawieraniu znajomości.
#3. Czerwień czerwieni nierówna
To, że kobiety i mężczyźni inaczej postrzegają kolory, to fakt, któremu nie sposób zaprzeczyć. Dlatego międzypłciowe dyskusje o odcieniach rzadko kiedy prowadzą do czegoś innego, niż oskarżenia o kobiecy pedantyzm i męską ignorancję. Okazuje się jednak, że przypadek koloru czerwonego jest szczególny, bo uwarunkowania do jego postrzegania zapisane są w DNA i odpowiada za nie chromosom X. I w ten oto sposób to, co dla mężczyzny jest "czerwone jak cholera", dla kobiety może być karminowe, burgundowe, karmazynowe, a nawet... fokstrotowe.
#4. "Blue is the colour"
Jaki jest twój ulubiony kolor? Na to pytanie większość osób na świecie odpowiada "niebieski". Dla 40% ludzkości właśnie niebieski nie ma sobie równych. Na drugim miejscu - z zaledwie 14-procentowym wynikiem - znalazł się... różowy. Najmniej lubianym kolorem jest zaś biały.
#5. Różowy uspokaja
Niegdyś bardzo popularne było malowanie ścian w domach i instytucjach publicznych na zielono - kolor ten miał bowiem rzekomo łagodzić nerwy i uspokajać domorosłych awanturników. Tymczasem według wszelkich znaków na niebie i ziemi rolę zielonego przejął... różowy. Zatem każdy, kto ma problemy z agresją, powinien otoczyć się kucykami, tęczami, kokardkami - wszystko w obowiązkowym kolorze wściekłego różu. Od razu mniej agresji!
#6. Kolor a smak
Jest duże prawdopodobieństwo, że im lepiej coś wygląda, tym lepszy ma smak. Z drugiej strony jednak tort, na którym ktoś przypadkowo usiadł, według logiki wcale nie powinien smakować gorzej niż jeszcze chwilę przed "wypadkiem". Tymczasem naukowcy przeprowadzili eksperyment, z którego wynikło, że kolor naczynia ma wpływ na smak podawanej w nim potrawy. I tak kawa smakuje ponoć najlepiej podana w brązowej filiżance, zaś gorąca czekolada w pomarańczowym kubku. Przy czym żółty i pomarańczowy to ponoć kolory, które wzmagają apetyt.
#7. ABS, ESP, TCS, Kolor Srebrny
Inżynierowie firm motoryzacyjnych wprost prześcigają się w projektowaniu kolejnych systemów, których zadaniem jest neutralizować najbardziej zawodny element każdego samochodu - kierowcę. Tymczasem mało znanym faktem jest, że jednym z najlepszych systemów ochronnych jest... nadwozie w kolorze srebrnym. To właśnie srebrne samochody - wedle statystyk - najrzadziej ulegają wypadkom. Srebrne - nie czerwone, jak mogłoby się wydawać - są też najlepiej widoczne w słabym oświetleniu. Na przeciwnej szali znalazły się kolory brązowy, czarny i zielony.
#8. Żadne kolory nie istnieją
Łatwo wymienić co najmniej kilkanaście rzeczy, w które wiele osób święcie wierzy, mimo że rzeczy te faktycznie nie istnieją. Tak samo jest z kolorami, których - brutalna prawda - po prostu nie ma. To, co ludzki mózg odbiera jako kolor, to nic innego jak tylko fala odpowiedniej długości interpretowana później w taki a nie inny sposób. Światło białe odbija się od powierzchni oglądanego przedmiotu i w postaci fali właściwej długości (właściwej dla struktury powierzchni obiektu) odbija się w kierunku obserwatora. Czyli wszystko, wszystko to tylko złudzenie.
Oglądany:
346745x
|
Komentarzy:
147
|
Okejek:
939
osób
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
02.05
- Po prostu piękne dziewczyny (56)
- Faktopedia – Aluminiowe czapeczki dla kotów (145)
- Największe obciachy – Polsat i TVN wreszcie połapały się kogo promują (89)
- Włoski ksiądz AI był nieco zbyt bezpośredni, więc po kilku dniach musieli go wyłączyć – Co nowego w technologii? (23)
- Sukienka idealnie działająca na wyobraźnię – Demotywatory (304)
- Czy kiedykolwiek przydarzyło ci się coś niewytłumaczalnego? (38)
- 12 powodów, dla których miasta potrzebują więcej drzew (30)
- Przeklęte miliony Teda Biniona: Czy ukryty skarb magnata hazardu zostanie kiedykolwiek odnaleziony? (5)
- Harley Quinn, Obcy, E.T - to wszystko artysta stworzył z... ołówka (5)
- Bioderka w obcisłych dżinsach (19)
- Dlaczego nigdy nie odkryjemy wszystkich sekretów wojowników ninja (53)
- Wydawało się, że tego nie da się schrzanić (24)
- 15 najstarszych miast, które istnieją do dziś (43)
01.05
- Mistrzowie Internetu – Wrzuciła wideo z testem gąbki, jak myje pupę (185)
- Najmocniejsze cytaty – Arcybiskup Jędraszewski uważa, że rozwodnicy powinni być samotni do końca życia (105)
- Jakie są fakty o Twoim kraju, o których obcokrajowcy zwykle nie wiedzą? (115)
- Polska to nie kraj, to stan umysłu – Biletomat pobrał 5 tys. złotych za bilet (173)
- Kolekcja interesujących zdjęć – Śpiąca Królewna z XIX wieku (48)
- Rude jest piękne! (35)
- Polska policja też ma poczucie humoru! (22)
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą