Są takie dni, kiedy nic nie idzie tak, jak powinno. Kiedy "nie chce mi się" staje się odpowiedzią na wszystko. Jeden czy dwa takie dni w miesiącu to nie problem. Gorzej, kiedy jest ich coraz więcej. Oto 10 pozornych banałów, które całkiem nieźle pomagają poradzić sobie z niechęcią do pracy.
#1. Wyluzuj
W byłym południowoafrykańskim więzieniu dla kobiet, w którym przebywała między innymi Winnie Mandela, znajduje się teraz 12-metrowa krzycząca wagina. Jest to instalacja artystyczna stworzona przez 30-letnią Reshmę Chhiba, która jest jej reakcją na ten obiekt wieloletniej przemocy.
W każdym domu jest takie miejsce, gdzie można być samemu i mieć święty spokój. Przeczytać gazetę, czy przemyśleć parę gnębiących nas problemów. Ale kochane czworonogi nie potrafią uszanować świętości i wlezą wszędzie!
#1. Zasada numer 356: nigdy nie załatwiaj się sam! Spoko, tym razem cię przypilnujemy.
#2. Słyszałem jakieś podejrzane dźwięki
#3. Dlaczego ciągle je zamykasz?! No daj popatrzeć!
#4. No dlaczego ciągle się tam zamykasz ze swoim iPadem?
#5. No to kiedy obiad? Spoko, nie spiesz się, my poczekamy, mamy czas...
#6. To ja sobie tu z tobą posiedzę, OK?
#7. Długo będziesz siedział? Nam tu jest całkiem wygodnie, możemy poczekać.
#8. Osądzam cię...
#9. Stary, idź z tym do lekarza!!!
#10. Człowieku, co to było?!
#11. Co ty tam wyprawiasz?
#12. Nie da się odpatrzeć tego, co zostało zobaczone!
#13. Obrzydzasz mnie!
#14. Od teraz inaczej będę na ciebie patrzył!
#15. Nigdy więcej nas tam nie zostawiaj!
#16. Czy jest ci tak samo przyjemnie jak mnie?
#17. I dobrze, teraz wiesz jakie to uczucie!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą