Wykaz pieśni, które należy podłączyć do szybkościomierza, by się automatycznie włączały przy jeździe na odpowiednich prędkościach:
90 km/h -"Oto jest dzień" 110 km/h -"Cóż Ci Jezu damy" 120 km/h -"Liczę na Ciebie Ojcze" 130 km/h -"Panie, przebacz nam" 140 km/h -"Zbliżam się w pokorze" 150 km/h - "Być bliżej Ciebie chcę" 160 km/h -"U drzwi Twoich stoję, Panie"
Kupowanie prezentów dla mężczyzn nie jest nawet w połowie tak skomplikowane, jak dla kobiet. Trzymaj się podanych tu zasad, a nie będziesz miała z tym żadnych problemów:
Zasada 1:Jeśli masz wątpliwości – kup mu wiertarkę. I nie ma żadnego znaczenia, że jedną już ma. Będąc mężczyzną nie możesz mieć zbyt wielu wiertarek. Nie wiadomo dlaczego.
Zasada 2:Jeśli nie możesz sobie pozwolić na wiertarkę, kup mu cokolwiek ze słowem „zapadka” lub „gniazdko”. Mężczyźni uwielbiają dźwięk tych słów. I znów, nie wiadomo dlaczego.
Zasada 3:Jeśli już kompletnie nie masz pieniędzy, kup mu cokolwiek do samochodu. Skrobaczkę do szyb za 2 PLN, odmrażacz, breloczek. Mężczyźni uwielbiają dostawać prezenty do samochodu. Ciekawe dlaczego.
Zasada 4:Nie kupuj mężczyźnie skarpetek. Nie kupuj mężczyźnie krawata. I nigdy nie kupuj mu szlafroka. Podobno, gdyby bóg chciał, żeby mężczyźni nosili szlafroki, to nie wymyślono by bokserek.
Zasada 5:Możesz kupić mężczyźnie nowego pilota, w miejsce tego, który własnoręcznie wykończył. Jeśli masz dużo pieniędzy, dołóż do tego duży telewizor, z podglądem, a potem obserwuj z zachwytem, jak on pstryka, pstryka, pstryka…
Zasada 6: Nie kupuj mu żadnych dracznych likierów, bo będą zawalać mieszkanie przez następne 25 lat. Prawdziwy mężczyzna podobno pije tylko wódkę, koniak i piwo.
Zasada 7:Nie kupuj mu wielkogabarytowego pojemnika z płynem po goleniu lub dezodorantem. Podobno mężczyźni mają naturalny przyjemny zapach.
Zasada 8:Kup mu drukarkę do naklejek. To prawie tak dobre, jak wiertarka. Po kilku tygodniach będziesz miała naklejki wszędzie. „Skarpetki, Bielizna, Talerze, Zlew, Szafka, Drzwi”. Łapiesz o co chodzi? I nikt nie wie, dlaczego.
Zasada 9:Nigdy nie kupuj mężczyźnie niczego, co wymaga chociażby częściowego samodzielnego montażu. Zepsuje mu to Ten Piękny Dzień i oczywiście zostaną jakieś „zbędne” elementy.
Zasada 10:Kupuj w markowych sklepach dla majsterkowiczów lub z częściami samochodowymi. I nie ma znaczenia, że on nie ma pojęcia, co takiego dostał. „ Oh, czy to nie rozrusznik do Forda Farlaine? Łoł! Dzięki!”
Zasada 11:Mężczyźni kochają niebezpieczeństwo. Dlatego nie gotują, ale wolą grillować. Kup mu gigantyczny grill na gaz i 50-kilową butlę z propanem-butanem, a potem powiedz mu, że przewód gazowy przepuszcza. „Oh, ten dreszczyk! To wyzwanie! Komu hamburgera?”
Zasada 12:Bilet na mecz ulubionej drużyny to świetny pomysł. Nie należy jednak kupować biletu na „Retrospektywny przegląd XIX-wiecznej pieśni lirycznej”. I wszyscy wiedzą dlaczego.
Zasada 13:Mężczyźni uwielbiają piły łańcuchowe. Nigdy, przenigdy nie kupuj swojemu mężczyźnie takiej piły. Jeśli nie wiesz dlaczego, to wróć do Zasady 8 i tego co się stanie po otrzymaniu drukarki do naklejek.
Zasada 14:Niewiele rzeczy może pobić taczki lub aluminiową drabinę teleskopową. Tylko nie kupuj prawdziwemu mężczyźnie drabiny ze schodkami. I musi być teleskopowa. Nikt nie wie dlaczego.
Zasada 15:Lina. Mężczyźni kochają liny. Nic nie wyrazi miłości lepiej, niż 25 metrów konopnej liny 3/8 cala.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą