Szukaj Pokaż menu

Kilka filmowych powodów, dla których 2015 będzie udanym rokiem

120 761  
307   62  
Kiedy na dworze trzaskający mróz, zamieć, gołoledź i Biedroń, zazwyczaj spuszczamy nos w kwintę, odpalamy koksownik i smętnie liczymy dni do końca naszej, polskiej „pseudo-zimy”. Tymczasem my – nagrzani konsumenci kultury masowej, liczymy także dni do długo wyczekiwanych premier filmowych. A trzeba przyznać, że zbliżający się rok będzie w nie wyjątkowo obfitował.

Wielopak Weekendowy DCII

68 154  
219  
W dzisiejszym odcinku będzie trochę o wojsku, małżach oraz o wielkim, charytatywnym wydarzeniu...

Po powrocie ze szkoły córka nie mogła znaleźć swojego króliczka, więc przyszła do mnie i zapytała:
- Nie wiesz gdzie może być?
- Spróbuj poszukać tam, gdzie jest dużo marchewki...
- Świetny pomysł!
- ...oraz groszku, cebuli i sosu - dokończyłem rozstawiając talerze do obiadu.

by skijlen

* * * * *

9 zwierzaków, które pokonały długą drogę, by wrócić do swoich właścicieli

68 707  
201   29  
Nic tak nie boli jak zgubienie ukochanej rzeczy, np. karty kredytowej. Ale jeszcze bardziej boli utrata przyjaciela, jakim może być nasz domowy pupil. Zwierzaki z tego artykułu nie dały swoim właścicielom rozpaczać i szczęśliwie wróciły do domów, mimo że cała nadzieja wydawała się już stracona.

#1. Terier irlandzki Prince

Dystans – nieznany
Czas nieobecności – nieznany

W 1914 roku szeregowy James Brown z Staffordshire został wysłany na front i musiał zostawić swojego ukochanego psa pod opieką rodziny. Zwierzę tak tęskniło za swoim właścicielem, że pewnego dnia po prostu uciekło. Żona Browna napisała o tym żołnierzowi w liście, ale poczta w czasie wojennym szła w tempie współczesnej Poczty Polskiej i James przeczytał wiadomość… trzymając Prince’a na rękach. Pies znalazł swojego właściciela w okopie na terenie Francji, przepływając wcześniej kanał La Manche. Oddział Browna zrobił z psiaka swój talizman i wziął na swoje utrzymanie, ale Prince nie zamierzał siedzieć na krzywy pysk i służył jako doręczyciel korespondencji między oddziałami.

#2. Australian Cattle Dog Tucker


Dystans – 10 km w wodzie
Czas nieobecności – 4 miesiące

W 2009 roku Jane i David Griffit spędzali urlop żeglując swoim jachtem u wybrzeży Queensland. Odpoczynek zakłócił smutny incydent – podczas załamania pogody ich pies Tucker wypadł za burtę. Małżeństwo było przekonane, że pies utonął i stracili wszelką nadzieję. Zwierzak nie utonął, ale i tak nie miał lekko – najpierw przepłynął 10 kilometrów wśród rekinów, a potem trafił na bezludną wyspę, gdzie w celu zdobycia pożywienia musiał polować na młode dzikie kozy. Tuckera znalazły służby graniczne zaniepokojone nagle malejącą liczbą kóz i odesłały na adres podany na obroży.

#3. Dachowiec Barsik


Dystans – 200 km
Czas nieobecności – 5 tygodni

Właściciele trzyletniego kota Barsika z Rostowa nad Donem wybrali się w gości do krewnych na Ukrainie. Futrzaka wzięli ze sobą. Po dotarciu na miejsce wypuścili go z klatki, a ten, wystraszony przez nowe otoczenie i psy uciekł w nieznanym kierunku. Jak się później okazało, doskonale wiedział dokąd ucieka – po pięciu tygodniach zjawił się na progu swojego domu w Rostowie. Cały i zdrowy (nie licząc małego urazu łapy).

#4. Kot syjamski Semion


Dystans – ponad 200 km
Czas nieobecności – 6 lat

W 1987 roku państwo Siniszyn z Murmańska zgubili swojego kota Semiona podczas powrotu do domu z Moskwy. Semion nie zamierzał zostać bezdomnym – przez sześć lat szukał dróg dotarcia do Murmańska. W końcu mu się udało. Mieszkańcy miasta byli pod takim wrażeniem wyczynu zwierzaka, że postawili mu pomnik z brązu. Według legendy wystarczy podrapać go za uchem i wypowiedzieć życzenie, by spełniło się to, o czym marzymy.

#5. Mieszaniec szkockiego collie i owczarka angielskiego Bobby


Dystans – 4100 km
Czas nieobecności – pół roku

W 1923 roku podczas podróży po stanie Indiana zaginął dwuletni pies Bobby. Właściciele szukali go kilka dni, ale w końcu stracili nadzieję i wrócili do domu w stanie Oregon. Po sześciu miesiącach Bobby stawił się na progu domu. Wycieńczony, z zakrwawionymi łapami. Pies przeszedł prawie pół kraju zimą, przebrnął przez równiny, góry, pustynie, błota, rzeki i jeziora. Wszystko po to, by być ze swoimi właścicielami. Obliczono, że dziennie musiał pokonywać około 23 kilometrów. Jego historia wzruszyła Amerykanów, którzy postawili mu kilka pomników oraz nakręcili film „Wołanie zachodu”. W rodzinnym mieście psa do dziś przechodzi coroczna parada upamiętniająca wyczyn dzielnego zwierzęcia.

#6. Koker-Spaniel Tony



Dystans – 400 km
Czas nieobecności – 5 tygodni

W 1945 roku rodzina państwa Dulen przeprowadziła się ze stanu Illinois do miasteczka East-Lansing w stanie Michigan. Czarnego koker-spaniela o imieniu Tony zostawiono u przyjaciół. Pies nie zniósł rozłąki i uciekł już po kilku dniach. Pięć tygodni później pan Dulen wracał z pracy do domu, gdy zobaczył brudnego i wychudzonego psa podobnego do Tony’ego. Mężczyzna nie dowierzał własnym oczom, dopóki nie zobaczył breloka na obroży zwierzęcia – wszelkie wątpliwości zostały rozwiane. Tony już nigdy nie został sam, gdyż właściciele wszędzie zabierali go ze sobą.

#7. Papuga Yosuke


Dystans – nieznany
Czas nieobecności – nieznany

Pewnego dnia japońskiej papudze Yosuke znudziło się siedzenie w klatce i po prostu dała nogę przez otwarte okno. Ogromne Tokio nie przypadło jej do gustu, więc ptak szybko zapragnął wrócić do domu, do swojej klatki. Siedzącą na drzewie papugę zauważyli policjanci i zawieźli do weterynarza. Tam zwierzę, zgodnie z tym, czego je uczono, głośno wypowiedziało: „Nazywam się Yosuke Nakamura”, podało adres, wykonało kilka radosnych piosenek, a potem poprosiło o podwózkę do domu.

#8. Domowa kotka Emily


Dystans – 7300 km
Czas nieobecności – nieznany

Leslie i Donnie McElini z Appletown w stanie Wisconsin byli niezwykle zmartwieni, gdy zauważyli, że ich pupil gdzieś zniknął. Kotka Emily wyszła na spacer i wskoczyła do kontenera na makulaturę. Pech chciał, że po chwili kontener został zabrany przez ciężarówkę, która zawiozła ładunek do Chicago, a potem kontener wysłano do… Francji. Dopiero tam zauważono pasażera na gapę. Po nakarmieniu i napojeniu kotkę wysłano do domu samolotem Continental Airlines.

#9. Jack Russel terier Jarvis


Dystans – Nieznany
Czas nieobecności – 2 dni

Właścicielka nadzwyczaj energicznego Jarvisa zgubiła go, gdy pies pognał za ptakiem w krzaki. Mimo poszukiwań zwierzaka nie odnaleziono. Dopiero plakaty z informacją o poszukiwanym psie odniosły skutek – zadzwoniła pewna kobieta i powiedziała, że widziała zbiega na… promie płynącym z Cornwall do Plymouth (oba miasta lezą w stanie Pensylwania). Właścicielka nawet nie zdążyła odłożyć słuchawki, gdy zobaczyła swojego psa wesoło drepczącego do domu. Wrócił powrotnym rejsem.
201
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Wielopak Weekendowy DCII
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu 13 miłych faktów o miłych zwierzakach
Przejdź do artykułu Perfidny trolling komputerowy
Przejdź do artykułu 6 najbardziej niebezpiecznych zwierząt żyjących w Polsce
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu 31 ciekawostek o psach
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Wszystko jest na sprzedaż - przytulanie również
Przejdź do artykułu Krótka historia uratowania retrivera

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą