Światowi liderzy pragną, abyś przyłączył się do protestu przeciw
islamskim fundamentalistom.
Zachęcamy wszystkich do wzięcia udziału w ogólnoświatowej demonstracji przeciw reżimowi Al Kaidy, w ten piątek o godz. 12.00. Powszechnie wiadomo, że islamscy fundamentaliści są przeciwnikami picia alkoholu oraz nie znoszą widoku nagich kobiet, dlatego zachęcamy wszystkie kobiety, aby w piątek o godz. 12 biegały nago po biurze, a w tym czasie mężczyźni z piwem w dłoniach, będą
próbowali je złapać. Naszym zdaniem jest to najlepszy sposób okazania naszego sprzeciwu wobec terroryzmu Al. Kaidy, a poza tym w ten sposób zdekonspirujemy ich zwolenników wśród nas (islamscy fundamentaliści to ci, którzy nie przyłączą się do naszego protestu)
Ostatni król Polski ANTONI Stanisław Poniatowski (taka jest prawidłowa kolejność imion!!!) utopił się w czasie spaceru...
Król Polski Michał Korybut Wiśniowiecki tak się śpieszył do bitwy Chocimskiej, że zadławił się przy obiedzie śliwką i zadusił... Na całe szczęście dla Polski
Król Karol VIII wstał rano i wyszedł z komnaty... pod drzwiami w nocy ktoś mu po prostu zrobił kupę, on się na niej poślizgnął i uderzył o drzwi potem posadzkę i legł martwy...
Król Francji Ludwik III chciał pewnego razu zażyć rozkoszy z wieśniaczką, do której zapałał nagle gwałtownym uczuciem. Tak się do niej rozpalił, że goniąc dziewczynę nie zauważył niskich drzwi, i tak wyrżnął w futrynę głową, że nie tylko odeszła mu ochota na miłość, ale i wkrótce ducha wyzionął.
Namiętność do pięknej tancerki wpędziła też do grobu marszałka Lauristona, który zgasł w łóżku swojej kochanki w 60 wiośnie życia. W nekrologu zamieszczonym nazajutrz w gazetach napisano, że marszałek zmarł „w umiłowaniu religii”. Następnego dnia artystka otrzymała przydomek „Religia”.
Przykry wypadek spotkał księcia Kondeusza u baronowej de Feuchere, byłej londyńskiej prostytutki. Podeszły wiek księcia nie pozwalał mu dowieść swego uczucia do pięknej kurtyzany. Ale baronowa biegła w kunszcie miłosnym wiedziała, co należy zrobić, aby usztywnić tę część księcia, która była im potrzebna do amorów. Zakładała kochankowi pętlę na szyję i podwieszała go na okiennej zasuwie, co na pewien czas przywracało mu wigor. Którejś nocy zbyt późno zdjęła wielmoża z zasuwy i biedak się udusił.
Propozycje poddajemy Wam pod głosowanie ;-)
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą