Szukaj Pokaż menu

Niemal 50 lat temu ta ręka złapała drzewo. I nadal je "trzyma"!

104 091  
380   17  
49 lat temu Giuseppe Penone przymocował rzeźbę dłoni do małego drzewka. Dziś drzewo z ręką tworzy niezwykłe dzieło sztuki.


Szczyty lenistwa IX

63 844  
238   29  
W poniedziałek rano nie chce ci się wstawać do pracy i uważasz się za skrajnego lenia? Daleko ci jeszcze do tych leniuchów.

#1.

7 mało znanych ciekawostek o herbacie

58 116  
251   28  
Codzienny napój większości z nas - herbata. Wbrew pozorom to nie tylko najpowszechniejszy napar z liści, identyczny dla każdego. Nieraz ciągnie się za nim znacznie większa historia.

#1.

Gdyby nie podstęp, w dalszym ciągu większość herbat pochodziłaby z Chin. Tymczasem w 1848 roku Brytyjska Kompania Wschodnioindyjska wysłała botanika Roberta Fortune do Państwa Środka z misją wykradnięcia sadzonek - na tereny pilnie strzeżone i zamknięte dla obcych. Misja powiodła się - i jeszcze za życia botanika to Indie zdołały wysunąć się na pozycję największego producenta herbat na świecie.

#2.


Także herbata potrafi kosztować krocie - i nie, nie tylko ta w modnej warszawskiej knajpce. Da Hong Pao, pewna odmiana chińskiej herbaty, osiąga ceny przekraczające milion dolarów za kilogram. Swoją sławę zawdzięcza legendzie - matka jednego z władców dynastii Ming miała dzięki herbacie pokonać ciężką chorobę, a ów władca, w podzięce, otoczyć miał krzewy, z których pochodziły lecznicze liście, czerwonym suknem. Stąd nazwa herbaty. Jej krzewy rosną po dziś dzień - a te oryginalne, pochodzące z jednego tylko miejsca na świecie, osiągają zawrotne ceny.

#3.


Jedna z teorii głosi, że powodzenie rewolucji przemysłowej w pewnym stopniu zawdzięcza się upowszechnieniu herbaty i napojów zawierających kofeinę. To dzięki nim coraz więcej ludzi było w stanie pracować dłużej i w zgodnych godzinach, uniezależniając się nieco od naturalnego rytmu organizmu. Zanim nastały czasy herbaty, typowym napojem pitym do śniadania w Europie było piwo - można się domyślić, jak wpływało to na produktywność, aczkolwiek humor Europejczykom z pewnością dopisywał.

#4.


Za najczęściej zaglądających do kubka z herbatą uchodzą Brytyjczycy, jednak ich szklaneczka o piątej i inne zwyczaje plasują ich dopiero na piątej pozycji na liście narodów pijących najwięcej herbaty. Przeciętny Brytyjczyk spożywa rocznie 2,79 kilograma. Wyżej na liście znaleźli się Mauretańczycy, Irlandczycy, Marokańczycy oraz Turcy, którzy zdeklasowali konkurencję zapotrzebowaniem przekraczającym 7,5 kilograma herbaty rocznie. Polacy uplasowali się na 32. miejscu rankingu - zużywając 0,87 kg herbacianych liści rocznie.

#5.


Zresztą herbata wcale nie była pierwszą miłością Brytyjczyków. Ku temu napojowi zwrócili się raczej z przymusu - jeszcze na początku XIX wieku Europejczycy zdecydowanie woleli kawę. Jednak gwałtowne rozpowszechnienie się grzybów z rzędu rdzowców, z którymi nie było wówczas sposobu walczyć, przetrzebiło plantacje kawy na świecie. Podaż dramatycznie spadła, ceny wzrosły - a Europa zaczęła szukać alternatyw. Z raz spróbowanej herbaty już nie zrezygnowano.

#6.


Wielbiciele kawy i miłośnicy herbaty przez lata toczyli zajadłe boje. Jednym z największych przeciwników kawy był szwedzki król Gustaw III, który postanowił przeprowadzić eksperyment mający na celu zbadanie wpływu obu napojów. W tym celu darował życie dwóm skazanym na karę śmierci bliźniakom, w zamian żądając, aby każdy jeden z nich dzień w dzień przez resztę życia wypijał trzy dzbanki kawy, drugi - trzy dzbanki herbaty. Do asysty w eksperymencie wybrano dwóch lekarzy… jednak obaj zmarli przed jego ukończeniem. Podobnie końca nie doczekał król Gustaw. Wiadomo tylko, że bliźniak pijący herbatę umarł wcześniej. W każdym razie próby wyplenienia kawy spełzły na niczym - Szwecja jest dzisiaj szósta na liście krajów, gdzie pija się najwięcej kawy.

#7.


Lapsang souchong to tzw. wędzona herbata - długo fermentowane liście umieszcza się w dymie z palonych korzeni sosny bądź cedru, co nadaje im specyficzny aromat, podobny nieco do aromatu whisky i cygar. Zachód zachwyca się tą „męską odmianą”, Chińczycy zaś… robią na niej świetny interes. Wędzenie pozwala wykorzystać liście gorszej jakości - nienadające się do produkcji normalnej herbaty - po czym sprzedawać je drożej niż normalną herbatę.

Źródła: 1, 2, 3, 4
251
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Szczyty lenistwa IX
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Polska to nie kraj, to stan umysłu – Kazik Staszewski pokazał mamę
Przejdź do artykułu 7 ciekawostek o wrakach - zatopionych statkach i łodziach
Przejdź do artykułu Idioci są wśród nas VIII - edycja facebookowa
Przejdź do artykułu 7 spośród najbardziej nietypowych wysp świata
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu 7 kosztownych ciekawostek o benzynie i innych paliwach
Przejdź do artykułu Martin A. Couney uratował tysiące dzieci, bo nie wiedział, że to niemożliwe
Przejdź do artykułu Co w trakcie seansów wcinają bywalcy kin z całego świata
Przejdź do artykułu 7 wybuchowych ciekawostek o bombach i wielkich eksplozjach

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą