Zupełnie jakby wszechświat miał w dupie wszystkie dzieła Coelho i zamiast „robić wszystko, żeby pomóc nam to osiągnąć”, czyni z nas swoje pacynki w jakiejś chorej grze. Najgorsze, że wraz z każdym dniem jest coraz gorzej. Codziennie otrzymujemy kolejne sygnały, że nasza katorga nieprędko się skończy. Od dawna wiadomo, że wszechświat próbuje zamachnąć się na największe osiągnięcie w swojej historii – telewizję. Wygląda bowiem na to, że oglądanie telewizji uszkadza mózg, prowadząc do demencji tym szybciej, im więcej telewizji oglądamy i im wcześniej zaczynamy to robić. Nasze odmóżdżenie przyśpiesza dodatkowo brak ćwiczeń fizycznych. I nie trzeba wcale oglądać Telewizji Polskiej, by doznać znaczącego spadku formy umysłowej.

Badacze z kilku amerykańskich uczelni przebadali ponad 3200 dorosłych
Amerykanów na przełomie 25 lat, by poznać efekty regularnego oglądania telewizji i regularnego braku ćwiczeń na człowieka. W momencie rozpoczęcia badania jego uczestnicy mieli od 18 do 30 lat, proporcja płci rozłożyła się mniej więcej po połowie, również połowę stanowili biali, a połowę czarni. Co 2–5 lat badacze pytali badanych o ich aktywność fizyczną i aktywność na kanapie. Na koniec, po 25 latach, badani zostali poddani szeregowi testów mających ocenić stan ich zdolności poznawczych: pamięci, aktywności umysłowej, szybkości przetwarzania informacji i innych funkcji wykonawczych mózgu.


Zgodnie z przewidywaniami najbardziej nałogowi miłośnicy oglądania telewizji (11%), którzy oglądali telewizję ponad 3 godziny dziennie, mieli średnio o kilkadziesiąt procent większą szansę osiągnięcia gorszych wyników na końcowych testach niż badani, którzy oglądali najmniej telewizji. Podobnie było z najmniej aktywnymi badanymi. 3% badanych mieszczących się w grupie najbardziej zatwardziałych kanapowców – oglądających najwięcej telewizji i ćwiczących bardzo niewiele – miało ponad 2 razy większą szansę osiągnięcia słabszych rezultatów niż badani, którzy oglądali bardzo mało telewizji i dużo ćwiczyli.

Badacze twierdzą, że nie można jednoznacznie uznać, że to telewizja i brak ćwiczeń prowadzą bezpośrednio do obniżenia zdolności umysłowych, ponieważ w badaniu nie brano pod uwagę innych czynników, takich jak choćby odżywianie, ale można zgadywać, że jak człowiek spędza połowę życia przed telewizorem, to nie będzie miał czasu na pierdoły.

Wal się, wszechświecie.