Jedzenie ryby, której nikomu nie chciało się ugotować to japoński zwyczaj, który podbił nawet najdalsze zakątki świata.
#1.
Prawdą jest, że sushi pojawiło się jako modne danie w różnych regionach świata, jednak z popularnością restauracji serwujących ten przysmak jest jeszcze różnie. W Japonii, skąd wywodzi się sushi, działa ponad 45 tysięcy typowych restauracji i barów sushi, podczas gdy w znacznie większych Stanach Zjednoczonych są ich niecałe 4 tysiące.
#2.
Za największego mistrza sushi uchodzi Jiro Ono, który ma już 86 lat. Jest najstarszym szefem kuchni na świecie mogącym pochwalić się trzema gwiazdkami Michelin. Do jego restauracji, słynącej właśnie z najlepszego na świecie sushi, na rezerwację czeka się co najmniej rok.
#3.
Nadmierna miłość do sushi też nie jest za zdrowa. Przekonał się o tym niejaki Jeremy Piven — amerykański aktor, który dosłownie uzależnił się od ryb, które stanowiły podstawę jego diety. Jak sam przyznał, przez dobre 20 lat jadł sushi przynajmniej dwa razy dziennie, co poskutkowało… zatruciem rtęcią.
#4.
Zawody o to, kto zrobi najdłuższą rolkę sushi, trwają w najlepsze. O rekord świata postarali się Rosjanie, którzy w grudniu 2011 roku zrolowali ponad 2,5 kilometra składników. Radość trwała zaledwie pięć lat. Po tym czasie o swoje upomnieli się Japończycy, serwując sushi o długości 2844 metrów. Do przygotowania tego specjału potrzeba było około 100 osób.
#5.
Czy możliwe jest zaserwowanie jeszcze bardziej surowego sushi? Okazuje się, że tak. Nazywa się ono ikizukuri, co oznacza w wolnym tłumaczeniu „podawane za żywca”. Oprawione dokładnie trzema pociągnięciami noża dogorywające jeszcze zwierzę serwuje się na tacy ku sadystycznej radości jedzącego. Cóż, w tym przypadku wiadomo chociaż, że składniki są świeże.
#6.
Początkowo sushi wcale nie miało służyć do jedzenia. Rybę zasypywano solą i ryżem po to, aby ją zakonserwować. Przed spożyciem usuwano ryż (który zresztą z czasem zastępowano też octem). Dopiero w późniejszym okresie zorientowano się, że w zasadzie cały zestaw można zjeść razem. I tak dzisiaj sushi, choć miłośnicy potrawy nie lubią, gdy się tak mówi, stało się popularnym, drogim, ale jednak fast foodem.
#7.
Jak należy jeść sushi? Wypadałoby zaznaczyć, że z pewnością rzadziej niż dwa razy dziennie, ale nie w tym rzecz. Choć Azjaci uwielbiają utrudniać sobie życie, sushi akurat polecają jeść, chwytając poszczególne kawałki palcami, nie zaś pałeczkami. To wygodniejsze i bardziej praktyczne — a w przypadku tradycyjnego sushi jedynie słuszne. Źródła: 1, 2, 3, 4
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą