Jan Kasprowicz napisał, że "ten najszczęśliwszy z ludzi, któremu nic zapału do książek nie ostudzi". To prawda, bo nic tak jak poezja i proza nie rozwija wyobraźni. Wie o tym doskonale Elizabeth Sagan, dla której książki to sztuka, ale dziewczyna potrafi też tworzyć sztukę z książek.
Konto Elizabeth na Instagramie śledzi już ponad 90 tysięcy ludzi. Pani Sagan zaczynała od dzielenia się z ludźmi pasją czytania. Relacjonowała i streszczała swoje ulubione powieści oraz zachęcała innych do odejścia od komputera i zanurzenia się w świecie książek. Często fotografowała się na tle półek z lekturami, których w domu ma tysiące. Te fotografie stały się później zaczątkiem projektu, który trwa aż do dziś.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą