Finowie znani są z niezbyt ekspresyjnego sposobu wyrażania emocji. Ale to nagranie pokazuje, jak mocno mylące potrafią być takie stereotypy. Zobaczcie tylko, jak bardzo ten piłkarz raduje się ze zdobycia bramki, jak ostentacyjnie zaraz po tym porusza się po boisku, wymachując przy tym rękami. A to, jak w tym momencie szalała z radości reszta kolegów z jego drużyny, było zbyt ekstremalne, żeby to pokazać.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą