"Nagrane przez mojego ojca wczoraj. Jeden z nowych tramwajów, które niedawno kupiły Katowice, wjeżdża na czerwonym i uderza w naczepę tira. Motorniczy za żadne skarby nie chciał wzywać policji, wycofał tramwaj i uciekł nim do zajezdni (tam go znalazła policja). Mimo iż tramwaj był pełen pasażerów, motorniczy tym się nie przejął. Na szczęście nikomu nic się nie stało."
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą