Wlasnie wrocilismy z pobytu urlopowego w Hiszpanii i niestety nie do konca jestesmy z niego zadowoleni, bo po przybyciu do hotelu 4* okazalo sie, ze do kolacji panowie od 15 roku zycia musza wkladac dlugie spodnie, pech chcial ze moj maz nie mial zadnych dlugich spodni i nie wpuszczono meza na kolacje do restauracji, po telefonie do rezydenta udalo sie mezowi zjesc pierwsza kolacje la e w pokoju, gdzie przyniesiono mu ja przez kelnera, nastepnego dnia rezydent zalatzil spodnie od jakiegos kelnera, ale ile z tym zachodu i stresu,a w biurze podrozy nikt nas o tym nie poinformowal i nie bylo tego w katalogu (jedynie informacja hotelowa co prawda po polsku ale juz w hotelu po przylocie), bedziemy pisacv reklamacje do organizatora wyjazdu.
Reklamacja słuszna?
Reklamacja słuszna?