Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Inteligentna jazda > Pytanie egzystencjonalne
Look_Behind
Jakiś rok temu znajomi poprosili mnie o pomoc przy jednym z ich filmów. Zajawka zajebista, bardzo mi się podobało, po zakończeniu zdjęć przez długi czas brakowało mi planu, atmosfery ludzi.
Miesiąc temu zwrócili się do mnie znowu z prośbą o pomoc. Tym razem produkcja jest dłuższa, co oznacza więcej roboty, spanie po 2-3 godziny dziennie (muszę to pogodzić ze swoją pracą), ale jest wróciła też frajda i poczucie, że to jest to, co chciałbym robić w życiu.

I teraz pojawia się problem. Czuję, że zmarnowałem ostatnie 10 lat życia. Wybrałem złe studia, złą ścieżkę kariery, itp.
No i nie wiem co robić.
Czy rzucić dotychczasowe życie, zainwestować w siebie, zacząć nowe studia i całkowicie zmienić branżę, czy potraktować tą filmową zajawkę jako hobby?

Z jednej strony odpowiedziałem już sobie na to pytanie a z drugiej, potrzebuję jakiegoś kopa, wsparcia, czegokolwiek co pomoże mi podjąć decyzję.

Może Wy moglibyście powiedzieć, co zrobilibyście na moim miejscu?

brak avatara
Co dla Ciebie jest najważniejsze w życiu? Czy praca obecna sprawia Ci radość?
Pewnie nie umiem motywować ludzi, ale pomyśl, że jeśli chciałbyś zmienić swoje życie, to czas ucieka i nie ma na co czekać.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Chciałbym mieć taki dylemat... Ja bym bez wahania wziął się za to, co kocham. A przynajmniej tak to sobie wyobrażam - nie wiem, może tylko się oszukuję, a naprawdę zabrakłoby mi odwagi.
Jeżeli jesteś/będziesz się w stanie utrzymać z robienia czegoś, co kochasz, to nie widzę tu nawet zbyt wiele do rozważania. Jeśli natomiast istnieje ryzyko, że zainwestowany czas i wysiłek się nie zwróci, to już sam musisz wykalkulować, na ile owo ryzyko jest dla Ciebie akceptowalne.
Tak czy owak, wybierz mądrze i powodzenia na nowej lub starej drodze życia

wiciu19
Ja od pewnego czasu mam podobny dylemat, chociaż u mnie może to być spowodowane tym że nieubłaganie zbliża się czas poprawek i niestety wraz z nadciągającymi egzaminami nadchodzi czas refleksji. Jednego jestem pewien nigdy nie jest za późno na zmiany szczególnie w przypadku gdy nie jesteśmy uwiązani i nasze zachowanie nie wpływa bezpośrednio na życie innych ludzi, jeżeli twoim marzeniem jest robić filmy to rób je i nie patrz na zdanie innych bo to ono ogranicza nas najbardziej.

Buniek92
Czujesz że zmarnowałeś 10 lat życia? Za kolejne 10 to będzie już 20.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Młodszy już nie będziesz, więc jak masz się zamiar tym zająć, no to teraz jest najwyższa pora.

--
Pytania z rżycia wzięte.

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
oHjoeiJa - Superbojowniczka · przed dinozaurami
W zasadzie, wszystko sprowadza się do "ceny" - ile jesteś w stanie zapłacić za marzenia i pasje oraz jak bardzo jesteś przywiązany do tego co masz!
Forum > Inteligentna jazda > Pytanie egzystencjonalne
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj