Na jednej z plaż Kalifornii dziesiątki wczasowiczów ratowało niedawno chłopaka, który chciał trafić do kolejnej edycji nagród Darwina, do działu pogrzebani żywcem. Kto go zakopał?
17-letni Matt Low kopał sobie na plaży dziurę...
...i będąc na głębokości dwóch metrów zaczął poszerzać ściany.
To nie mogło się skończyć dobrze, piach runął na niego i zasypał pod ziemią.
Na pomoc rzucili się plażowicze. Ludzie odkopywali go przez 30 minut i na szczęście
udało im się znaleźć Matta.
Był nieprzytomny, ale przeżył.
W zasadzie można to nazwać cudem.
Oto nasz "inżynier".
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą